czy jedzenie mięsa w piątek to grzech
Podsumowanie. Jeśli jesteś wiernym kościoła katolickiego to w Środę Popielcową: nie jedz mięsa. zjedz skromne śniadanie i kolację. możesz zjeść obiad do syta. wolno ci pić alkohol z umiarem, nadmiar spowoduje utratę kontroli nad zachowaniem. Zobacz także GALERIĘ: Bezmięsne kotleciki - 10 przepisów na warzywne pyszności.
Stary Testament uznaje, że cudzołóstwo jest grzechem, który jest sprzeczny z pojęciem własności. Wtedy, czyny tego rodzaju, nie były uznawane za naruszenie czystości i niesprawiedliwość wobec małżonka. Kiedy rządził Mojżesz uznawano, że nawet modlitwy do obcych bóstw są cudzołóstwem. Wynikało to z utożsamiania relacji ze
Jedzenie rosołu w piątek to temat, który budzi wiele kontrowersji wśród wyznawców katolicyzmu. Czy jest to grzech czy nie? Odpowiedź na to pytanie zależy od interpretacji zasad postu i wstrzemięźliwości od mięsa w piątki. W dalszej części tekstu przedstawione zostaną argumenty zarówno za, jak i przeciw jedzeniu rosołu w piątek. Tradycja jedzenia rosołu w piątek …
Nie jesz mięsa w piątek? 2012-05-25 11:22:16; Czy jedzenie mięsa w piątek to grzech? 2011-12-16 14:29:44; Gdybyś miał możliwość zjedzenia mięsa z dinozaura zjadłbyś? 2023-01-05 02:56:23; Czy zjedzenie mięsa w piątek to ciężki grzech? 2009-07-05 22:45:23; Czy zjedzenie mięsa w piątek to coś złego? 2010-04-16 18:21:46
Z szacunku dla zwierząt wynika wiele przepisów w judaizmie. Nie jemy naraz mięsa i mleka, czy też nie poddajemy ubojowi w tym samym dniu matki i potomstwa. Wybieramy tylko te gatunki, które Bóg pozwolił nam spożywać. Niektórzy mówią, że to ochrania nas przed jedzeniem drapieżników czy zwierząt posiadających złe cechy charakteru.
Czy jedzenie mięsa w piątek jest grzechem ciężkim? 2007 Istnieje grzech obiektywny i subiektywny. Na forum możemy rozmawiać o grzechu obiektywnym. Czyli czysto teoretycznie, abstrahując od okoliczności. Na ten drugi – subiektywny – jest miejsce właśnie w konfesjonale.
perbedaan zaman praaksara dengan zaman sejarah terletak pada. Micho 18:48 Szczęść Boże! Mam kilka pytań:1. Usłyszałem ostatnio, że w ramach wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych jest także zabronione jedzenie w piątki rosołu, rozumianego jako wywar wody, w której gotowało się mięso lub kości. Mam dość konkretne pytanie- od kiedy tylko pamiętam, moja mam gotowała i nadal gotuje w piątki zupy typu pomidorowa czy też szczawiowa. Są one gotowane na resztce rozołu, który pozostaje z poprzednich dni. Zawsze nalewając sobie takie zupy na talerz, przecedzam je przez sitko, żeby nie został nawet mały kawałek mięsa. Do tej pory myślałem, że wszytsko jest ok, bo te zupy nawet z nazwy są warzywne, bezmięsne. Myślałem, że nie popełniłem grzechu jedząc je, nawet mi to do głowy nie przyszło. Kiedy usłyszałem tą informację, o zakazie jedzenia rosołu w piątki, naszły mnie wątpliwości, aczkolwiek mimo wszytsko uważam, że nie jest to grzech ciężki, bo jem zupę bez mięsa. Nadal jem takie zupy w piątki (trochę nie mam wyboru, bo to moja mama szykuje nam obiady), ale jednak chciałbym znać opinię Odpowiadającego na ten temat- czy można jeść w piątki zupy typu pomidorowa, gotowane na rosole. Mam też podobną wątpliwość co do zupy jarzynowej, do której moja mama dodaje też skwarki. Kiedy taką zupę jadłem w piątek, po prostu te skwarki wyławiałem i odstawiałem. Czy jedzenie takich zup w piątki to grzech?2. Mam pytanie co do postu ścisłego w Wielki Piątek i Środę Popielcową. Post ścisły, czyli jeden posiłek do syta w ciągu dnia. A czy zamiast jednego sytego posiłku, można np. zastosować post o chlebie i wodzie? W ostatni Wielki Piątek właśnie w ciągu dnia 3-4 razy jadłem po prostu kromkę czy dwie chleba i popijałem szklanką zwykłej wody. Czy taka forma postu ścisłego jest dopuszczalna?Dziękuję i pozdrawiam! 1. Odpowiadający nie widziałby tu złamania przykazania kościelnego. Zupa, wywar to jednak nie mięso. Zwłaszcza że nie masz wyboru.... 2. Post ścisły dopuszcza jeden posyłek do syta i dwa inne, nie do syta. Oczywiście bezmięsne. Więc spokojnie trzy posiłki chleb-woda ten warunek spełniają. A czwarty... Powiedzmy, ze to byłaby część tego jednego, bardziej sytego posiłku :). Naprawdę nie ma się czym martwić. To i tak dość surowy post. Najważniejsze, że masz intencje jego zachowania... J.
Alicja Samolewicz Jeglicka: Jak to w końcu jest – czy w piątek można jeść mięso? Raz nie wolno jeść, raz można …STACJA7 POLECA DRUGA. Najbardziej niezwykła podróż ku sobie. 34,90 zł Zamów EBOOK Wakacje z Janem Pawłem II 12,90 zł Zamów EBOOK "Więcej aniżeli ci". Rekolekcje wielkanocne. Ideał miłości 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Maryjny. ”Powierz się Matce!” 9,90 zł Zamów EBOOK Jutro Niedziela ROK C 39,90 zł Zamów EBOOK Nawykownik Biblijny 4,90 zł Zamów EBOOK Męski Modlitewnik 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Weź i się módl 17,90 zł Zamów EBOOK Modlitwy na adorację krzyża 4,90 zł Zamów Siła nadziei - Joachim Badeni OP 17,90 zł Zamów 30 SCEN Z ŻYCIA MARYI - ANETA LIBERACKA KSIĄŻKA 14,90 zł Zamów Ks. Krzysztof Nowak*: W religii trzeba podchodzić do spraw nieco inaczej niż w przypadku prawa cywilnego. Jeśli prawo kościelne nie nakłada sankcji za nieprzestrzeganie postu to nie znaczy, że wolno jeść. Człowiek wierzący musi wiedzieć, że piątek jest pamiątką śmierci Chrystusa i należy jakoś go odróżnić od innych dni. Żyć skromniej, jeść mniej, zachować powagę tego dnia… chociaż nie trzeba odczytywać już nie w świetle Wielkiego Piątku, ale Niedzieli Zmartwychwstania. Zło zostało dobrem zwyciężone – ale trzeba pamiętać, że to my – ludzie, i w Jerozolimie i w naszym mieście – przyczyniamy się do męki Jezusa … Trzeba dobrze odczytać słowa do płaczących niewiast: „Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą i swoimi synami …” To, że Kościół zniósł sankcje prawne wobec urządzających zabawy huczne w piątki, nie oznacza, że należy je robić bez żadnych oporów moralnych. Z Miłości należy w ten dzień trwać przy Chrystusie! Czy to jest jakoś regulowane czy może zależy to od naszego sumienia i tego jak zostaliśmy wychowani?Przeczytaj równieżKościół reguluje sprawy prawne, liturgiczne, sakramentalne i chciałby pomagać w sprawach duchowych. Nie może jednak niewolić człowieka, skoro nie niewoli go sam Bóg. Przykazanie o zakazie urządzania zabaw w piątki, zostało zignorowane przez bardzo wiele osób i instytucji. To pokazuje, że potrzeba nam raczej teraz Ewangelizacji na wielką skalę niż zaostrzania dzisiejszych czasach, gdy ludzie mają problemy z wiarą, muszą mieć problemy z postem. Nie należy wiec zaczynać od końca, ale wrócić do ewangelizacji. Tak żeby ludzie znowu uwierzyli – to da szansę na powrót do postów bez przymusu i nakazów prawa. Jak ludzie mają przestrzegać określonych unormować, skoro one tak łatwo się zmieniają?Ludzie dość powszechnie nie przestrzegali postów piątkowych. Nie trzeba tu być wielkim filozofem, żeby zwrócić na to uwagę. Dzieci i młodzież w piątki przynosili kanapki z mięsem, zamawiali pizze (nie wegetariańska), były grille, dyskoteki, domówki itd. Ci raczej nie mogą powiedzieć, że zmienność prawa wpłynęła na ich post :)Pozostali, którzy zachowywali posty piątkowe od lat, także teraz będą je zachowywać. Ani ja, ani moi bliscy, nie zamierzamy rzucić się w każdy piątek na mięso. Uważam, że tak naprawdę – nic się nie zmieni w menu chrześcijan polskich. Będzie tylko jedna zmiana – ludzie po piątku, będą mogli (z czystym sumieniem) iść kolejnego dnia do Komunii biskupi mają moc decydowania o tym, co jest grzechem, a za chwilę co nim nie jest?Bezpośrednio o grzechach decyduje Bóg. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Bóg zostawił Kościołowi władzę rozgrzeszania, ale nie ustanawiania i odwoływania grzechów. Biskupi nie zmieniają Dekalogu w żadnym słowie. Regulują natomiast to, co określane jest mianem Przykazań Kościelnych. Inaczej mówiąc, pewnych zasad wspólnoty ludzi wierzących – a do tego już mają prawo, jeśli decydują kolegialnie, w porozumieniu ze Stolicą Apostolska i z uwzględnieniem Tradycji. Będę tu bronił decyzji biskupów – zaostrzanie prawa w takiej sytuacji nic nie da. Nie będziemy przecież nakładali sankcji na ludzi, gdy nie będą pościć. To nie wzmocni ich wiary. Powtarzam – utracili w sercu sens postu, bo utracili lub osłabili swoją wiarę. Trzeba ewangelizować a nie wzmacniać krucjatę zachęcam i proszę, żeby wszyscy, którzy widzą sens postu, ofiarowali go w intencji tych, którzy od niego odeszli. Musimy pomóc sobie jak bracia, a nie jak strażnicy. Musimy wrócić do zasady żywa wiara rodzi żywe praktyki religijne. Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!Najciekawsze artykułyco tydzień w Twojej skrzynce mailowejRaz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7
Odpowiedzi Talka98 odpowiedział(a) o 22:48 Raz na tydzień mozemy sie powstrzymac nikt nie umrze bez kawalka miesa Pan Jezus postowal 40 dni i nic nie jadl wiec wydaje, mi sie ze jednak jest ciezki ;) a z kad takie pytanie ;p ? zjadles? to nic .. jest spowiedz jeszcze !!! blocked odpowiedział(a) o 12:42 Jeżeli zjesz mięso w pełni świadomie to zdecydowanie jest to grzech ciężki. W ten sposób wyraziłeś to, że dzień ten jest taki sam jak inny i że nie czujesz potrzeby odwdzięczenia się Jezusowi za to co dla Ciebie zrobił. Jest to grzech zarówno dla chrześcijanina, katolika i żyda. Dla protestanta natomiast nie jest to grzech. Co z buddystą-niestety nie wiem. Talka98 odpowiedział(a) o 22:56 Oo widzze ze na tym portalu sa rowniez nie wiezacy :0!!!!!!!!! NIELADNIE NIELADNIE !!! amrita15 odpowiedział(a) o 10:31 grzech cięzki jest wtedy gdy przekroczyliśmy w ważnej sprawie coś mimo naszej wiedzy i w małej, lekkiej sprawie robiąc to dobrowolnie... niektórzy Piszą" nie no co ty, ja mam to gdzieś" , ale po co oni sie okłamują. Ja nie jem mięsa w piątki i jakoś żyje i wcale mi to nie przeszkadza. Jęsli jest się katolikiem powinno mieć sie szacunek dla Boga i w piatek oszczedzic sobie jedzenia miesa i zabaw. Jedzenie miesa jest grzechem cięzkim, jesli robisz to specjalnie, jesli wiesz ze jest to grzechem a mimo tego robisz to...wtedy ten grzech robi się cięzki. Nie jest to ciężki grzech, a szczególnie jeżeli ktoś o tym zapomni i zrobi to nieświadomie :). To grzech ale nie ciężki!!! Jak czasem ci się zapomni to nic :) Pozdro :] Rosana odpowiedział(a) o 18:58 Nie nie jest to grzech ciężki. Właściwie to post w piątek obejmuje osoby, które ukończyły 14 lat. Choćiaż praktykuje się to już od małego, aby się przyzwyczaić. Jeżeli zjesz mięso w piątek nieświadomie, bo Ci się zapomniało, że nie możesz to grzechu nie ma, a jeżeli to zrobisz świadomie i masz więcej niż 14 lat to jest to grzech chyba ciężki, ale musisz się z tego wyspowiadać. Post w piątek nie obowiązuje kiedy zostaje udzielona dyspensa albo kiedy w piątek przypada jakieś świeto lub gdy jest się w podróży. Dyspensy nie można udzielić na Wielki Piątek ani Środę Popielcową. Ja zawsze zachowuje post i to już od kiedy pamiętam. W piątek wręcz nie patrzę na mięso, nawet jak jestem w podróży. Tak mam już zakodowane. blocked odpowiedział(a) o 22:46 jest to grzech..ale no jak ktoś chce ..czy ja wiem....jak chce to można tak czy siak ja nie jem ... Kox98 odpowiedział(a) o 22:48 dam ci link.. poczytaj a będziesz wiedziała. [LINK] Karia odpowiedział(a) o 21:01 co ty to ciężki jeżeli zjadłaś nieświadoma spowiadaj się bóg ci wybaczy jak reszta Znaczy, niby dzieci mogą jeść :) To zależy co ty uważasz, jeśli jesteś katoliczką to będziesz na to uważać, :] nie jest az taki ciezki ale zawsze grzech Astra odpowiedział(a) o 22:52 to jest jakies po**bane xDD blocked odpowiedział(a) o 22:46 no co ty xd ja jem i mam to gdzieś ale wg kościoła to grzech lekki czy jakośtam Karia odpowiedział(a) o 20:57 tak grzech niewiem co jest w ten piontek ale to grzech no dobra święta to niejestem ale to troszke wiem ci co jedzą ja ich no poprostu ignoruje! ( w ten piątek mięcha niejem ) Uważasz, że ktoś się myli? lub
czy jedzenie mięsa w piątek to grzech